Siema bardzo ale to bardzo was przepraszam że tak długo nie pisałam ale miałam problemy . Pisze tego posta w czasie drogi powrotnej do schroniska . Trzy dniowa wycieczka na góry sowie. Są przepiękne ale trudne do przejścia . Było naprawde dużo zabawy i mega śmiechu .
Zdjęcia mogły wyjść troszeczke nie wyraźnie ale chce pokazać przepiękny widok.
Cześć w tytule dałam smutną buźke ponieważ to nie jest muj najlepszy okres w życiu. Mam jednym słowem dość. Szkoła dom kłutnia z przyjaciółką. Troche się nazbierało. Jest mi strasznie smutno i już sobie nie radze z wszystkim. Czuje się mocno zdołowana i smutna. Wszystko się wali . Życie nie jest kolorowe jak nam się wydaje. Czasami nawet na rodzinie nie można polegać. Mam nadzieje że wszytko się wyprostyje i będzie okey. To na tyle w dzisiejszym poście. :((((((
